Blog

Zapraszamy do czytania naszych artykułów. Znajdziesz tutaj dużo ciekawych informacji.

Hipnoza R2C (Regres to Cause; Regresja do Przyczyny)

Jakiś czas temu przyszła do mnie kobieta z problemem batrachofobii, czyli lęku przed… żabami. Dla niektórych mogłoby się to wydawać śmieszne czy błahe. Dla wielu z pewnością nawet nie byłoby uciążliwe. No bo jak często widzisz żaby? Pomijając symboliczny obrazek w logo popularnej sieci „spożywczaków” raczej rzadko, prawda?

Niestety moja klienta mieszkała na terenach bardziej podmokłych, gdzie w okolicy było niejedno bagienko, a wizyty kumkających płazów – powszechne. Z pewnych przyczyn przeprowadzka nie wchodziła w grę, co owocowało tym, że doświadczała ciężkich ataków paniki nawet po kilka razy w tygodniu.

Poprowadziłem ją do stanu głębokiej hipnozy i zasugerowałem, żeby przywołała to uczucie strachu i udała się umysłem do czasu w swojej przeszłości, gdy poczuła ten strach po raz pierwszy. Chwilę później kobieta opisywała, że jako 4-letnia dziewczynka leży sobie na łące. Za moment opisała, że żaba ląduje na jej twarzy, a ona słyszy przerażający krzyk starszego brata. Gdy zasugerowałem jej, by opisała sytuację patrząc na nią z boku, okazało się, że jej brat po prostu zrobił jej głupi dowcip. Po rzuceniu na nią żaby wydarł się, by jeszcze bardziej ją przestraszyć. W ten sposób bardzo silny strach połączył się na poziomie podświadomości z obrazem żaby. Dla brata chwila zabawy, a dla mojej klientki trauma i lęki przez prawie 30 lat.

Zasugerowałem więc jej, by przywołała „swój dorosły umysł” i wytłumaczyła sobie, że żaby nie są niebezpieczne i że nie ma się czego bać. Ona jednak tego nie zrobiła. Otworzyła po prostu oczy i powiedziała mi:
„Michał. To bez sensu. Ja to sobie już tłumaczyłam setki razy. Przecież ja wiem, że żaby nie są niebezpieczne. Rozumiem, że ropuch nie należy dotykać i że gdzieś na świecie są jakieś jadowite żaby, ale zdaję sobie sprawę, że te w Polsce nie są groźne i że nie ma się czego bać. Serio… Ja naprawdę to sobie tłumaczyłam już setki razy.”
Popatrzyłem na nią przez chwilę, po czym zapytałem:
„Chcesz mi powiedzieć, że setki razy tłumaczyłaś sobie to co doskonale rozumiesz?”
„Nooo… tak” – na jej twarzy zaczęła pojawiać się pewna konsternacja.
„Ty – dorosła, tłumaczyłaś sobie – dorosłej, coś co dobrze rozumiesz? No to faktycznie bez sensu.”
…zaczęła rozumieć
„Bo to nie Ty dorosła się boi. Boi się ta czterolatka, która leży na łące”
…zrozumiała.
Użyłem specjalnej techniki i klientka w kilka sekund wróciła do stanu głębokiej hipnozy i znów usłyszała moje słowa:
„A teraz wytłumacz małej sobie tą sytuację. Powiedz jej to co ona potrzebuje usłyszeć, by przez tą sytuację przejść odpowiednio, bez strachu”.
Kobieta wypowiedziała słowa, które wypowiadała wiele, wiele razy. Tym razem jednak skierowała je do odpowiedniej części siebie.
Półgodzinna sesja, a po fobii nie zostało ani śladu.

Nie zrozum mnie źle: nie zawsze jest tak łatwo i szybko (choć jeśli chodzi o fobie to najczęściej jest). W wielu przypadkach strach może zablokować czy stłumić inne emocje, a problem, który ktoś nosi ze sobą długo ma tendencję do obrastania w szkodliwe przekonania, czy nawet korzyści wtórne. Hipnoza daje możliwość najskuteczniejszego wydobywania z podświadomości informacji, które mogły zostać zapomniane, czy wyparte. Niech jednak nie zwiodą Cię też „prawdy” głoszone przez niektórych hipnotyzerów, czy innych terapeutów zajmujących się regresją. Nie wystarczy jedynie uświadomić sobie przyczynę problemu.

Kobieta od żab w regresji nie odkryła niczego nowego. Sytuację z łąki pamiętała już wcześniej świadomie. Od dawna znała przyczynę swoich lęków. Kluczem regresji terapeutycznej i jej najważniejszym elementem jest neutralizacja przyczyny problemu. Czasem jest to pojedyncze wydarzenie w przeszłości, czasem jest to szereg wydarzeń. Choć nigdy nie wiadomo gdzie zaprowadzi podświadomość klienta, to absolwenci OMNI przygotowani są, by poradzić sobie z każdą ewentualnością.

Proces hipnozy R2C, którym się posługujemy, stworzony był przez najlepszych światowych hipnoterapeutów (zapoczątkowany przez Dava Elmanem, a dopracowywany przez Geralda Keina, Stephena Parkhilla i Hansruediego Wipfa). Napiszę więcej: wciąż jest ulepszany dzięki wymianie doświadczeń pomiędzy instruktorami OMNI z całego świata (kilkadziesiąt osób), a absolwentami (których w tej chwili liczymy w tysiącach). Bardzo dużą wagę pokładamy, by absolwenci mieli głębokie zrozumienie jak i dlaczego działają te procesy.

Umysł to nie jest jednolita masa. Podświadomość nie jest żyjącym w Twojej głowie „ludzikiem”, który ma inne potrzeby i cele od tych, które Ty masz świadomie. Twój umysł to zbiór wielu różnych części. Większość ludzi niejeden raz w życiu tłumaczy sobie coś co doskonale rozumie: „Nie ma się czego bać… znam przecież tych wszystkich ludzi w mojej formie… a do prezentacji przygotowałem się bardzo dobrze… nie ma się czego bać” Wiele razy starają się sobie wmawiać jakieś dobre i pozytywne rzeczy: „Od dziś będę się odżywiać zdrowo i będę regularnie ćwiczyć. Zamiast słodyczy będę jeść jedynie zdrowe przekąski.” Niektórzy nawet używają pozytywnych afirmacji: „Jestem wartościowym człowiekiem. Jestem zmotywowany do zarabiania dużych pieniędzy. Pieniądze są dla mnie dobre, a ja dobrze się nimi posługuję.” Ale co, jeśli boi się w nich dziecko, które popełniając drobny błąd przed tablicą w szkole jest właśnie wyśmiewane przez klasę? Co, jeśli czują samotność, bo w dzieciństwie rodzice często wychodzili z domu zostawiając ich jedynie z opiekunką i słodyczami? Co, jeśli kilkulatek w nich był świadkiem tego jak ojciec po największej w swoim życiu wypłacie upił się i zginął w wypadku?

A co Ty drogi czytelniku powtarzasz sobie, co doskonale rozumiesz, a pomimo tego nadal myślisz, czujesz, mówisz, robisz, czy doświadczasz rzeczy, które nie są z tym zgodne?

Pozdrawiam ciepło
Michał Cieślakowski

Certified Hypnotherapist (NGH)
Board Certified Hypnotherapist (IBHEC)
Designated Certified Instructor (Omni Hypnosis Training Center)

+48 606101501
www.barwyumyslu.pl