Marek Bukała

Pan Marek jest niezwykle doświadczonym i wrażliwym człowiekiem, który przez zrozumienie drugiej osoby pomaga jej zrozumieć i odnaleźć samą siebie. Mam przekonanie, że każdy z nas ma w sobie wszystko czego potrzebuje, by radzić sobie z największymi trudnościami, stresem, depresją, brakiem wiary w siebie i brakiem akceptacji, uzależnieniem, z niechęcią do życia włącznie. Trudności te zawsze mają swoją przyczynę, której nie da się wyleczyć żadnymi tabletkami. Tę przyczynę każdy może rozpoznać i przynajmniej złagodzić jej wpływ na swoje życie, tylko to nie jest takie proste! W mojej opinii, Pan Marek po prostu towarzyszy swoim pacjentom w dotarciu do istoty problemu, w nazwaniu go, a następnie podpowiada jak z tym problem sobie poradzić i co najważniejsze pomaga odnaleźć wartość samego siebie.

Moja nastoletnia córka doświadczyła wszystkich opisanych wyżej trudności, z próbą samobójczą włącznie. Pan Marek pomógł nam, rodzicom, nie oszaleć w bezsilności, której doświadczyliśmy, a zaraz potem znaleźć siły i sposoby, by wspomagać córkę w powrocie do realnego życia. Naszej córce pomógł uwierzyć w siebie i podjąć wysiłek pójścia za tym co buduje wartość jej życia. Jesteśmy bardzo wdzięczni Panu Markowi, ale przede wszystkim Opatrzności, dzięki której spotkaliśmy Go na naszej drodze, bo jak On sam mówi, w życiu nic nie dzieje się przypadkiem.

Hipnozie poddałam się po raz pierwszy i jestem wdzięczna za to spotkanie. Uderzył mnie Pana spokój i wewnętrzna harmonia. Wiedziałam ze spotkałam niezwykłego człowieka. Pomimo świadomej pracy nad sobą nie potrafiłam dać dobie rady z permanentnym bólem w podbrzuszu. Każdy rodzaj stresu powodował ze się nasilał, a żadne badanie nie podawało przyczyny a przez to i skutecznego wyzdrowienia Nie przypuszczałam ze ta sesja coś zmieni … To była moja podróż w głąb siebie. Za każdym oddechem odczuwałam coraz większy relaks i odprężenie. Zaufałam i czułam się bezpiecznie powierzając swoje tajemnice. Odczuwałam ze to co mi nie służyło: oddalało się i znikało a mój umysł i ciało stawało się lekkie. Życzę każdemu uczucia, pozbawionego ciężaru z przeszłości i traum. Życzę każdemu dotarcia do źródła poczucia siły i bezpieczeństwa w sobie.

Niedawno zdecydowałam się na hipnozę, to nowe doświadczenie ale nie żałuję. Odbywała się ona w gabinecie pana Marka Bukały w Poznaniu. Troszeczkę obawiałam się nie wiedziałam jak sama się zachowam, co będę czuła, czy za bardzo nie odkryję się ze swoimi myślami tym co jest we mnie… Obawy okazały się niepotrzebne. Spotkanie z panem Markiem było bardzo ciepłe, spokojne w przytulnym gabinecie, i zaczęło się od luźnej rozmowy, powolutku zmierzającej w kierunku problemu z którym przyszłam. Podczas samej hipnozy, odczuwałam spokój , byłam odprężona, a zarazem nie odniosłam wrażenia, że utraciłam kontrolę nad samą sobą. To dziwne doświadczenie, ale dobre i miłe, teraz wiem, że podjęłam trafną decyzję. Jestem bardzo zadowolona bo pokonałam kolejną barierę w swoim życiu i wiem, że było warto.

Mój syn od lat trenuje judo. Przed każdymi zawodami odczuwał strach. Zaczął pracować z panem Markiem Bukałą i byłam zaskoczona efektami. Pomimo moich wątpliwości dostrzegłam zmiany w zachowaniu syna, nie tylko w odniesieniu do zawodów judo, ale również w życiu codziennym. Zdobycie złota na zawodach to tak naprawdę jeden z sukcesów. Pan Marek stał się mentorem dla zbuntowanego nastolatka. Jeżeli dziecko w wieku dojrzewania wyraża potrzebę pracy z emocjami i samo chętnie jeździ do Pana Marka – to jest to prawdziwe świadectwo umiejętności komunikacji, empatii i pełnego profesjonalizmu.

Dziękuję za wczorajsze spotkanie, absolutnie nie komplementuje, ale chciałam podzielić się swoją myślą. Wyniosłam coś więcej oprócz zdrowotnego dobrodziejstwa i merytorycznego aspektu. Miłości, radości i wzajemnego szacunku nie da się zostawić za drzwiami na czas zawodowych obowiązków. Niosę w sercu Pana obraz i tą niebywałą energię. Serdecznie dziękuję.