Blog

Zapraszamy do czytania naszych artykułów. Znajdziesz tutaj dużo ciekawych informacji.

Rebirthing w transie hipnotycznym

Ogólnie wiadomo że, hipnoza przyspiesza wszelkie procesy, w tym terapeutyczne. Można ją łączyć z innymi technikami terapii, co okazuje się niezwykle skuteczne. W swojej praktyce łączę hipnozę z Rebirthingiem (w skrócie Rb). Jest to szczególnie przydatne wtedy, kiedy osoba poddawana terapii ma problem z rozróżnieniem i nazwaniem emocji, nie potrafi się skupić, czy nie jest w stanie się rozluźnić.

 

Czym jest Rebirthing?

Jest to technika specyficznego oddechu, mająca swoje korzenie w kulturze indyjskiej (Pranajama, Krija, Yoga itd.), polegająca na pogłębionym i połączonym oddychaniu. Za twórcę Rb uznaje się Amerykanina Leonarda Orra, który zaczął go rozpowszechniać w 1974 roku jako metodę terapeutyczną. Według Orra oddech to tajemnica życia i śmierci. Bo oddech jest życiem. Wdech jest pierwszą czynnością, którą wykonujemy po narodzinach, ostatnią jest wydech kiedy umieramy. Kiedy robimy pełny wdech i wydech możemy żyć w pełni, żyć „pełną piersią”.

Filozofia Rb zakłada, że pierwszych traum doświadczmy już w łonie matki, w trakcie samego porodu i tuż po nim. Emocje, które przeżywa kobieta w ciąży i do końca pierwszego roku życia dziecka, ono traktuje jako własne. Dziecko prawie nie ma w tym okresie swoich doświadczeń życiowych, więc emocje matki (głównie), ale też osób z najbliższego otoczenia, tak jak napisałam wyżej, traktuje jako własne.

A do tego dochodzi jeszcze sama trauma narodzin. Okazuje się, że poród nie tylko dla kobiety jest wysiłkiem, ale również dla dziecka. Poza tym, po dziewięciu miesiącach „pobytu” w łonie matki, czyli bezpiecznym miejscu, gdzie jest mu ciepło, słyszy bicie serca matki, jej stłumiony głos, czuje kołysanie w wodach płodowych – nagle „przychodzi na świat”. Sam proces narodzin jest najcięższą pracą, jaką musimy wykonać i to jeszcze „pod górkę” (pozycja w jakiej leży kobieta w szpitalach w czasie porodu jest mało sprzyjająca, żeby poród ułatwić). Dziecko przychodzi na świat i zostaje zaraz zabrane od matki, słyszy obce głosy, jest ostre światło, mierzą, ważą, kąpią… Ale największą traumą jest pierwszy oddech. Dlaczego? Ponieważ jest związany z bólem. Obcięcie pępowiny i klaps w pupę wymusza pierwszy oddech. Następny już jest spłycony, bo boimy się właśnie bólu. A można poczekać, aż pępowina przestanie pulsować i złapiemy pierwszy oddech sami.

 

Co daje sesja Rebirthingu?

Słowo „Rebirthing” oznacza odrodzenie, czyli powtórne świadome przeżycie swoich własnych narodzin. Rozpoczęcie życia od nowa, życia wolnego od uwarunkowań. Rebirthing, to uwalnianie oddechu oraz tłumionych w ciągu życia emocji przez wejście w kontakt z podświadomością. To odczucie, „zobaczenie” nieuświadomionych aspektów siebie, wzorców, które mają wpływ na nasze postrzeganie świata i tworzenie własnej rzeczywistości, to uświadomienie i zintegrowanie lęków i blokad, które powstały w dzieciństwie oraz w momencie trudnych doświadczeń w naszym życiu.

Proces Rb jest, można powiedzieć, odwrotnością regresji hipnotycznej, gdzie pracuje się tylko z umysłem. W Rb do podświadomości dociera się przez ciało. I w czasie sesji mocno to widać, ponieważ to właśnie ciało najmocniej reaguje. Większość z nas korzystała z jakiejś formy masażu i zdarzało się, że masażysta stwierdził, że wyczuwa tzw. złogi, czyli twarde punkty w naszym ciele, które rozmasowywane bolą. To właśnie w nich „nagromadzone” są emocje. W czasie Rb te punkty się rozluźniają, a to świadczy o tym, że nie tylko z ciała, ale też z umysłu ich się pozbywamy. Jest jeszcze jedna różnica między Rb a tradycyjną hipnoterapią. W czasie Rb klient nie rozmawia z terapeutą (są to ewentualnie pojedyncze zdania).

 

Hipnoza pogłębia efekt Rebirthingu

Po co w takim razie przeprowadzać ten proces w hipnozie? Otóż, jak na wstępie wspomniałam, hipnoza przyspiesza wszelkie procesy, a w przypadku Rebirthingu również pogłębia. Polecam sesje Rebirthingu w hipnozie szczególnie tym osobom, które nie potrafią swobodnie o sobie i swoich emocjach mówić. Wszystkim tym, którzy nie mogą pozbyć się chęci kontrolowania otoczenia, ale też tym, którzy poszukują „nowych” sposobów na dotarcie do przyczyny swoich problemów.

 

Joanna

www.twojahipnoza.com